Trzy metry nad niebem, czyli o prawdziwej miłości, o której chce się czytać
Federico Moccia pracuje jako scenarzysta filmowy i telewizyjny. Książka pod tytułem „Trzy metry nad niebem” to jego debiut, niestety odrzucony przez wiele wydawnictw. Jak się na szczęście okazało, Federico Moccia to człowiek o twardym charakterze, który uważa, że chcieć to móc. Nie zwątpił w genialność pozycji którą napisał i w ten oto sposób, uparty pisarz postanowił wydać „3 metry nad niebem” na własną rękę. Można się tylko cieszyć, że Federico Moccia okazał się tak upartym człowiekiem, ponieważ książka okazała się prawdziwym hitem, a w Hiszpanii okrzyknięto ją nawet klasykiem.
Codziennie problemy nastolatków i mnóstwo emocji – czyli to, o czym lubimy czytać najbardziej
Książka „Trzy metry nad niebem” jest opowieścią o Babi i Stepie – nastolatkach z kompletnie dwóch różnych domów. Przeciwieństwa jak wiemy doskonale lubią się jednak przyciągać, w związku z czym między bohaterami dochodzi do zbliżenia. Wytwarza się między nimi coś w rodzaju miłosnej „chemii”. Wiadomym jednak jest, że miłość jest bardzo trudna, szczególnie ta nastoletnia, gdy cały świat stoi na przeszkodzie. Babi to oaza spokoju i ułożenia. Step jest porywczy, czasem nawet agresywny i prowadzi pełne adrenaliny życie. Czytając historię tych dwojga młodych ludzi można znów poczuć się jak zakochany nastolatek…
Skąd taka popularność książki?
„Trzy metry nad niebem” to po prostu niezwykle poruszająca historia. Jest autentyczna, ciekawa, czasami zabawna. Dodatkowo napisana lekkim językiem. Klimat tej książki trudno opisać jakimikolwiek słowami – trzeba ją po prostu osobiście przeczytać i przeżyć.