Tradycyjnie chcielibyśmy, aby czytana przez nas treść bajki dla dzieci, była połączona z baczną uwagą malca. Pragniemy, by dziecko spokojnie siedziało nam na kolanach i razem z nami przewracało kolejne kartki. Wówczas jesteśmy przekonani, że nasza pociecha zagłębiła się w czytaną przez nas historię.

Jak czytać, by nie zmuszać, a osiągnąć efekt?

Dziecko wcale nie musi siedzieć przy nas w bezruchu. Może siedzieć na dywanie i bawić się klockami, samochodzikiem, lalką. Interesująco czytane bajki dla dzieci książki przygodowe (https://ksiegarnia.pwn.pl/Ksiazki/Bajki-i-basnie,2196942,k.html), będą idealnie przez malca odbierane.

Być może będzie nam się wydawać, że nasze głośne czytanie odbywa się na próżno, gdyż dziecko zdaje się być pochłonięte swoją zabawą na dywanie. Uwaga dziecka trzyletniego jest już na tyle rozwinięta, że jest ono w stanie połączyć cichą zabawę wraz z odbieraniem bodźców werbalnych.

Co się stanie, gdy na siłę wyegzekwujesz siedzenie na kolanach?

Jeżeli na siłę posadzisz dziecko na swych kolanach, by uważnie śledziło wydarzenia z czytanej przez Ciebie bajki dla dzieci, możesz ponieść porażkę. Malec będzie się natarczywie zsuwał z kolan, a w efekcie zniechęci się do tego typu rozrywki.

Gdy Twoja pociecha chce bawić się w swym kąciku, usiądź blisko niego i czytaj na głos ciekawą historyjkę dla dzieci. Jeżeli wykorzystasz w tym celu swoje umiejętności lektorskie, treść przez trzylatka zostanie uchwycona i zapamiętana.